Czuwanie październikowe i początek Jerycha Różańcowego 2020

2020-10-03 | czytano: 1089

Ciągle pachnące róże dla Matki Bożej

Czuwanie październikowe u Gaździny Podhala prowadził dekanat Biały Dunajec. Mszy św. o 18.00 przewodniczył proboszcz z Poronina ks.Stanisław Parzygnat w koncelebrze z wikarym ks. Arkadiuszem i księdzem Kazimierzem Durajem z Szaflar. Celebrans w homilii mówił: gdyby ludzie na kolanach przebaczali sobie - róże byłyby czerwieńsze z radości, ich kolce by nie kuły i pachniałyby piękniej. Różaniec to taka prosta modlitwa, różaniec okręcany na ręku idących do kościoła, różaniec wytarty palcami, różaniec napotykany w kieszeni przy każdej potrzebie. Może zasuszone, ale ciągle pachnące róże dla Matki. (...) Warto dodać, że Jan Paweł II w 2001 r. beatyfikował maltańskiego księdza (Ġorġ Preca) który przeszło 50 lat wcześniej rozważał tajemnice chrztu Pana Jezusa, wesela w Kanie Galilejskiej, nauczanie Chrystusa, przemienienie na Górze Tabor i ustanowienie Eucharystii, tajemnice, które stały się Tajemnicami Światła dopiero w następnym roku. (...) I jeszcze Celebrans wspominał o dwóch figurkach Matki Bożej - jednej ocalałej podczas wybuchu w Bejrucie, a drugiej odnalezionej w murach podczas renowacji, a zamurowanej przed laty w Krakowie przy ul. Skarbowej niedaleko Teatru Groteska. Matka Boża znów patrzy na Kraków - kończył kaznodzieja.

Kolejne części różańca odmawiały Róże z Zębu, z Białego Dunajca, z Szaflar i z Maruszyny. Mszę św. po procesji celebrował o. Artur Musialski OP z Małego Cichego. W komentarzu zatrzymał się na 3 postawach, jakich możemy uczyć się od św. Pawła, który do Filipian pisał: O nic się już nie martwcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem (Flp 4,6). Te postawy to: modlitwa, błaganie i dziękczynienie. Kto dziękuje - kończył kaznodzieja - umie się otworzyć i potrafi się nawrócić.