Duch i Prawda

2018-05-01 | czytano: 1524
Liczy się to, co duchowe

Piąty raz spotkali się w Ludźmierzu miłośnicy motorów z różnych wspólnot i zrzeszeń. Było ich prawie 300 maszyn. Niemal wszyscy w skórach i emblematach charakterystycznych dla motocyklistów. 3 kapłanów celebrowało Eucharystię dla nich na początek sezonu  prosząc Gaździnę Podhala o bezpieczne drogi dla nich i dla tych, których spotykają. Ks. Tomasz Stec w homilii przypomniał najnowsze postanowienia Episkopatu Polski dotyczące jeżdżących na motorach. Duch i Prawda. jakże ważne jest zauważenie najbliższych, pomoc, rozmowa, a dopiero potem odpalenie maszyny. Bo liczy się to, co duchowe. Druga sprawa to zgodność słów z rzeczywistością - ściągnięcie masek pozoranctwa. Nie granie twardziela zawsze i wszędzie. Trzeba nam być jak patron dnia dzisiejszego - kończył kaznodzieja - jak św. Józef: jasny, przeźroczysty, czysty, klarowny. nigdy nie ściemniał.