Maryja uczy nas przyjmować Miłość

2021-03-25 | czytano: 1135

Czas - to miłość - mawiał kard. Stefan Wyszyński - Prymas Tysiąclecia

O miłości mówił kazania podczas odpustu na Zwiastowanie - o. dr Jerzy Kielech - paulin, przeor z Bachledówki. "Oto Ja, Służebnica Pańska" - odpowiedź Maryi na zwiastowanie Anioła Gabriela - to najpiękniejsze słowa, potwierdzające wybór człowieka i zgodę na wolę Bożą - mówił kaznodzieja. Przychodzimy dziś do Maryi, by nauczyć się bardziej kochać Boga i ludzi. Bo miłość nie polega na deklaracjach. Jedyna prawdziwa Miłość ma na imię Jezus Chrystus. Narzeczeni zawierający sakrament małżeństwa powinni modlić się i prosić: Jezu Chryste kochaj we mnie mojego męża, moją żonę. Jeśli małżonkowie będą otwarci na Boga, na życie - miłość ich będzie trwała. Choć w każda miłość wpisane jest cierpienie, ofiara, duch poświęcenia. Na ile pozwalam Bogu, aby kochał we mnie? Na ile Miłość Boga objawiła się we mnie? - pytał o. Jerzy siebie i każdego z nas. W Bogu przecież jest Źródłem Miłości, Źródłem Łaski, Dawcą wszelkich Darów. Jeżeli przyjmiemy tę Miłość - jak Maryja - będziemy umieli tą Miłością żyć. To Boża Miłość ma się objawiać i urzeczywistniać w naszym miłowaniu.

Pod koniec każdej Mszy św. w tym Dniu Świętości Życia - wierni podejmowali zobowiązania adopcji dziecka poczętego.

Każdy z nas może przez najbliższe 9 miesięcy modlić się za dziecko zagrożone aborcją:

Panie Jezu, za wstawiennictwem Twojej Matki Maryi, która urodziła Cię z miłością, oraz za wstawiennictwem św. Józefa - człowieka zawierzenia, który opiekował się Tobą po narodzeniu, proszę Cię w intencji tego nienarodzonego dziecka, które duchowo adoptowałam, a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady. Proszę, daj rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen

Wstecz