Od momentu powstania Rycerzy Kolumba w 1882 roku miłosierdzie było pierwszą zasadą Zakonu. Jesteśmy katolickimi mężczyznami - ludźmi wiary i dobroczynnego działania. Żeby zmieniać świat, nie trzeba wiele… Czasem wystarczy odrobina siebie ofiarowanego dla drugiego człowieka, by coś zmienić, by pokazać że można i trzeba pracować bezinteresownie dla innych. Rycerze Kolumba lubią powtarzać, że przynależność do Zakonu jest sama w sobie nagrodą. Chcą przez to powiedzieć, jak wielką satysfakcję daje przynależność do bardzo różnorodnej grupy mężczyzn, których łączą wspólne wartości, wartości potrzebne światu dziś więcej niż kiedykolwiek. Te wartości to są nasze ideały miłosierdzia, jedności, braterstwa i patriotyzmu, przekazane zostały nam one przez założyciela księdza McGivneya i pierwszych liderów Zakonu. Nasza działalność charytatywna obejmuje dzisiaj niemal nieskończony wachlarz lokalnych, krajowych i międzynarodowych projektów. "Odpowiadamy na wezwanie papieża Franciszka, by wyjść na peryferie" — powiedział Najwyższy Rycerz Carl Anderson. "Możemy pomóc potrzebującym na drugim końcu świata i możemy wyciągnąć rękę do naszego bliźniego mieszkającego naprzeciwko. I czynimy to każdego dnia. To czyni nas świadkami wiary." Rycerze Kolumba zostali stworzeni, aby pomagać swoim członkom i ich rodzinom. Wzajemna pomoc i wsparcie udzielane jest chorym, niepełnosprawnym oraz potrzebującym. Na tym polega istota bycia członkiem Rycerzy Kolumba. Historia zakonu pokazuje jak dalekowzroczność księdza Michaela J. McGivney, którego sprawa kanonizacyjna rozpatrywana jest obecnie przez Watykan, stworzyła jedną z czołowych światowych katolickich stowarzyszeń pomocy bratniej.
Tych wspaniałych mężczyzn, którzy nie bacząc na współczesne światowe trendy wstąpili w nasze szeregi, śmiało można zaliczyć w poczet i nazwać Rycerzami Kolumba. Tym aktem stanęli po stronie dobra.
Św. Jan Paweł II skierował do nas Rycerzy takie słowa:
Nowymi Rycerzami zostali:
Artur Flik - Parafia Św. Mikołaja w Tylmanowej
Menu
Transmisja na żywo
Biblia