Suma odpustowa - homilia ks. abpa Marka Jędraszewskiego

Podczas sumy odpustowej uroczystości Wniebowzięcia NMP w Ludźmierzu ks. arcybiskup Marek Jędraszewski powiedział, że dzień tajemnicy Wniebowzięcia NMP jest prawdziwie dniem zwycięstwa.

Owocem grzechu jest śmierć. Maryja jest Tą, która zwyciężyła grzech. Bóg uprzedzająco sprawił, że Maryja pozostała wolna od grzechu, ze względu na Jej głęboki związek z dziełem zbawczym Jezusa Chrystusa. Ona już teraz z duszą i ciałem w niebie jest zapowiedzią chwały tych wszystkich, którzy są wierni Słowom Jej Syna. I tak się stanie, tak będzie! Odniesiemy zwycięstwo!

Złe moce próbują teraz oderwać nasze spojrzenie od nieba. Grożą śmiercią i zabijają - stąd męstwo męczenników - i tak będzie do końca świata. Taki jest los świadków Chrystusowego konania. W te dzieje Kościoła, w te zmagania, jesteśmy włączeni również my. To zmaganie o nadzieję życia wiecznego.

99 lat temu, w dniu Wniebowzięcia NMP, nastąpił przełom w sytuacji, gdy wojska bolszewickie próbowały zapanować nad Europą. To nie były zmagania czysto militarne, ale zmagania o polską duszę - walka z zarazą ateizmu. Na spotkanie tych wojsk wystąpił legion akademicki, złożony ze studentów i gimnazjalistów pod przewodnictwem ks. Ignacego Skorupki, który zginął pod Ossowem 14 sierpnia.

To nad Wisłą Maryja objawiła swą moc i powstrzymała wrogie moce.

15 sierpnia 1963 roku, gdy bp Karol Wojtyła po śmierci abpa Eugeniusza Baziaka czasowo przewodził Kościołowi krakowskiemu, podczas koronacji cudownej figury Matki Boskiej Ludźmierskiej, nie dopuścił, by berło Maryi upadło na ziemię. To pochwycenie berła Maryi było symboliczne, aby Ona zawsze była Królową Polski. Prymas Wyszyński skomentował: "Karolu, Maryja dzieli się z tobą władzą". Jan Paweł II był cały Maryi "Totus Tuus" - cały oddany przez Maryję Jezusowi. Został dotknięty Jej łaską.

Dziś jesteśmy zagrożeni niebezpieczeństwem ideologii, która chce zawładnąć naszymi sercami i sumieniami. To ideologia ateistyczna, która kwestionuje prawa Boże. Uważa się, że to od naszego wyboru zależy, czy będziemy kobietą, czy mężczyzną. Konsekwencją jest brak nadziei - bez duchowego odniesienia pozostaje nam obrócenie się w proch.

Gestem niosącym nadzieję był czyn 15-letniego Jakuba Baryły z Płocka, który z krzyżem i różańcem w ręku stanął naprzeciw "marszowi równości".

Ksiądz arcybiskup zakończył homilię zachętą do obrony swojej godności i pięknej przyszłości pełnej nadziei:

1. Błękitne rozwińmy sztandary,

Czas strząsnąć zwątpienia już pleśń.

Niech w sercach zagorze znicz wiary,

I gromka niech ozwie się pieśń.

Ref. Spod znaku Maryi rycerski my huf,

Błogosław nam Chryste na bój.

Stajemy, jak ojce, by służyć Ci znów.

My Polska, my naród, lud Twój!

2. Już świta, już grają pobudki,

Już Jezus przybliża się k’nam.

Żyj święta radości, precz smutki,

Pan idzie i pierzcha w cień kłam.

Ref. Pan idzie słoneczność rozlewa się w krąg,

Pan idzie na świata siąść tron.

Drży szatan, wysuwa mu berło się z rąk,

Słyszycie? Zwycięstwa gra dzwon!