I doszli. Blisko 4 tys. młodych rozśpiewanych, szczęśliwych, że szli do Matki i doszli. Dziękują Bogu za piękną pogodę, która ogromnie pomagała iść. Nie było za gorąco, a i zimna się nie czuło. Troszkę czuje się teraz, że ma się nogi, ale i to minie. Eucharystia w Domu Matki, Gaździny, celebrowana przez blisko 20 kapłanów - przewodników poszczególnych grup, którym przewodniczył ks. infułat Stanisław Olszówka, przy papieskim ołtarzu polowym była celem dzisiejszego wędrowania. Dziękczynienie za to, co wydarzyło sie 16 lat temu i stało się inspiracją tej Pielgrzymki: z Krzeptówek do Ludźmierza - za nawiedzenie Podhala przez bł. Jana Pawła II. Pielgrzymów powitał Kustosz Sanktuarium Ks. Proboszcz Tadeusz Juchas, przywitany ogromnymi brawami. Kazaniem, które wygłosił ks. Tomasz Skotniczny z Jabłonki, było jedynie wielkie dziękczynienie wyrażone sobie nawzajem za wszelkie Dobro doświadczane podczas tej pielgrzymki, pielgrzymki prowadzącej do Domu Matki: "Wreszcie jesteśmy w domu. Nasza pielgrzymka jest wyrazem tego, że chcemy zawsze wracać do domu, do Matki. To Ona nas prowadziła. Pragnę podziękować Wam wszystkim za piękne świadectwo Wiary, jakie daliście tym pielgrzymowaniem. Ta Pielgrzymka jest jednym wielkim świadectwem, ze my pragniemy dojść do świętości. Dziękujmy sobie nawzajem za wszelkie Dobro". Po Mszy św. dziękczynienie złożył jeszcze raz Ks. Proboszcz, dziękując także za Dar Krwi Podhala dla chorych z Krakowa i znowu otrzymał brawa, którymi Podhale dziękuje za to, że Ksiądz Proboszcz jest z nami. Po Eucharystii, przed Najświętszym Sakramentem odmówiona została Litania do Serca Jezusowego i procesyjnie przeniesiono Pana Jezusa Eucharystycznego do bazyliki, gdzie rozpoczęło sie czuwanie pierwszosobotnie prowadzone przez Dekanat Białka Tatrzańska. Po apelu będzie procesja do Maryjnego Ogrodu Różańcowego z ostatnią częścią różańca. Czuwanie zakończy Msza św. sprawowana około godz. 21.40.
s. DL USJK
Menu
Transmisja na żywo
Biblia