10 listopada 2020 r., jak od lat w przeddzień Uroczystości odzyskania wolności przez naszą umiłowaną Ojczyznę modliliśmy się o spokój i jedność między nami. A po Mszy św. sprawowanej w intencjach Polski i Polaków pod pomnikiem żołnierzy z parafii ludźmierskiej, którzy walczyli i oddali swoje życie za wolną i niepodległą przywołaliśmy znanych i bezimiennych bohaterów podhalańskiej ziemi, wezwaliśmy ich do Apelu.
Tobie, Pani Ludźmierska, Królowo Podhala powierzamy naszych parafian, mieszkańców Podhala i wszystkich, którzy noszą zaszczytne miano obrońców Ojczyzny.
I dziś o takich prosimy, o obrońców życia i miłości.
MODLITWA O POKÓJ
(na motywach Listu do Efezjan)
Panie Jezu Chryste, Ty, który jesteś naszym pokojem,
Ty, który zburzyłeś rozdzielający ludzi mur – wrogość,
Ty, który ludzi dalekich czynisz bliskimi,
Ty, który w sobie zadałeś śmierć wrogości!
Prosimy, zadaj śmierć także jakiejkolwiek wrogości w nas!
Daj nam światłe oczy serca, byśmy przestali widzieć w sobie
wzajemnie przeciwników, a zobaczyli współdomowników – w Twoim Domu, a także w
tym domu, który ma na imię Polska;
Nawróć nasze wzajemne myślenie o sobie, i daj nam słowa i czyny
na miarę tego nawrócenia.
Włóż nam w usta – a jeszcze wcześniej w nasze myśli – słowa,
które budują, nie rujnują; leczą, nie zadają rany; pocieszają, nie odbierają
nadzieję; niosą pokój, nie wywołują agresję.
Wskaż nam czyny konkretnej miłości i miłosierdzia, wokół których
odbudujemy naszą wspólnotę. Zwłaszcza w tak trudnej, obecnej chwili pandemii
poprowadź nas do osób chorych i starszych, tych, którzy przebywają na
kwarantannie i tych, którzy opłakują swoich zmarłych.
Pomnóż w nas ofiarność i
współczucie.
Uczyń każdego z nas „nowym człowiekiem”, a nastanie pokój!
Modlimy się za wszystkich!
O mądrość i pragnienie dobra wspólnego dla każdego, kto w
obecnym sporze zabiera głos;
Za polityków wszystkich opcji w parlamencie i poza nim.
Za tych, którzy modlą się w kościołach, i za tych, którzy
demonstrują.
Za wierzących w Boga, i za tych, którzy wartości prawdy,
sprawiedliwości, dobra i piękna wywodzą z „innych źródeł”;
Również za tych, którzy w tej chwili wcale ich nie szukają.
Ty – rozpoznany czy nierozpoznany – znajdź drogę do każdego z
nas, wskaż nam właściwe drogi ku sobie nawzajem. I skutecznie nas po nich
poprowadź.
Amen.