Ładowanie...

W jakiego Boga wierzę? - Pasterka w roku 2024

2024-12-24 | czytano: 498
W jakiego Boga wierzę? - Pasterka w roku 2024
To szczególna noc, gdy wypełniła się obietnica Boga.

Pasterkę o północy sprawowali wszyscy kapłani pod przewodnictwem ks. Proboszcza Macieja Ścibora, który wniósł figurkę Jezusa i złożył ją w przygotowanej szopce. Modlitwie towarzyszyła kapela Podhalanie i orkiestra strażacka. Kazanie mówił ks. Piotr. W jakiego Boga wierzę? - pytał - i dodawał: Jezus pragnie, aby ludzkie serce przyjęło Go jako Maleńką Miłość, bezbronną, zrodzoną w mojej słabości i nędzy grzechu. A my szukamy Go, przychodzimy do Niego, by się z Nim spotkać, a On karmi nas codziennie z Tabernaculum, z Domu Chleba - Sobą Samym. Chce nam rozdzielać łaski, ale czy my chcemy Go przyjąć do naszego życia? Niech nasza codzienność będzie nieustannym rodzeniem Boga w naszych sercach i w naszym życiu. A po Mszy św. Dzieciątko powędrowało do szopki na ołtarzu polowym, a kapela zakoncertowała góralskimi pastorałkami.

                                                                                                   ***
W tę noc Bożego Narodzenia życzmy sobie zachwytu nad Miłością Boga, który zstąpił na ziemię w swoim Synu Jezusie Chrystusie i objawił się w bijącym Sercu Dziecka. Niech doświadczenie Jego pulsu będzie nasza siłą do wyborów tego, co jest największym Dobrem i bądźmy pielgrzymami Nadziei rodzącej się tej nocy. 
A Lambert Noben chrześcijański pisarz wkłada w usta Jezusa następujące słowa:
 

 Narodziłem się NAGI, mówi Bóg,

...abyś ty potrafił wyrzekać się samego siebie.
Narodziłem się UBOGI,
...abyś ty mógł uznać mnie za jedyne bogactwo.
Narodziłem się W STAJNI,
...abyś ty nauczył się uświęcać każde miejsce.
Narodziłem się BEZSILNY,
...abyś ty nigdy się mnie nie lękał.
Narodziłem się Z MIŁOŚCI,
...abyś ty nigdy nie zwątpił w moją miłość.
Narodziłem się W NOCY,
...abyś ty uwierzył, iż mogę rozjaśnić każdą rzeczywistość spowitą ciemnością.
Narodziłem się W LUDZKIEJ POSTACI, mówi Bóg,
...abyś ty nigdy nie wstydził się być sobą.
Narodziłem się JAKO CZŁOWIEK,
...abyś ty mógł się stać synem Bożym.
Narodziłem się PRZEŚLADOWANY OD POCZĄTKU,
...abyś ty nauczył się przyjmować wszelkie trudności.
Narodziłem się W PROSTOCIE,
...abyś ty nie był wewnętrznie zagmatwany.
Narodziłem się W TWOIM LUDZKIM ŻYCIU, mówi Bóg,
...aby wszystkich ludzi zaprowadzić do domu Ojca.

 

 
Każdy z nas odpowiada w sposób jedyny i niepowtarzalny na tę Miłość dzieląc się opłatkiem, śpiewając kolędy i pastorałki, zapraszając Jezusa do swojego życia i do swojego serca.

 A św. Matka Teresa z Kalkuty mawiała nie jeden raz:
 

 

Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata
i wyciągasz do niego ręce,
jest Boże Narodzenie.

  Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysłuchać,

jest Boże Narodzenie.

  Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna

obręcz uciskają ludzi w ich samotności,
jest Boże Narodzenie.

  Zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei „więźniom”, tym, którzy są przytłoczeni

ciężarem fizycznego, moralnego i duchowego ubóstwa, jest Boże Narodzenie.

  Zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze, jak bardzo znikome są

Twoje możliwości i jak wielka jest Twoja słabość,
jest Boże Narodzenie.

  Zawsze, ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez Ciebie,

Zawsze wtedy jest Boże Narodzenie

 

Trwajmy w radosnym dziękczynieniu Bogu za przeżycie kolejny raz wielkiej Tajemnicy Bożego Narodzenia. Niech symbol przełamanego opłatka będzie świadectwem naszych serc, otwartych na przychodzącego Pana. Niech Boża Dziecina napełni wszystkich Swoją błogosławioną mocą.

 


Aktualności
Promocja książki o kustoszu 600.lecia obecności MBL
Opowieść o życiu śp. ks. Tadeusza Juchasa
Czuwanie wynagradzające 1 lutego 2025
Wynagradzamy w zimowej aurze
^