Patrz szerzej niż inni, myśl o przyszłości

Na Eucharystii o 9.00 prosili o pomoc i błogosławieństwo strażacy z Krauszowa i Ludźmierza. Na 11.00 dojechali ze Spytkowic rowerzyści rozpoczynający sezon 22/23 i też zawierzali się swojej Matce i Królowej. Przede wszystkim modlitwą swoją wyrazili solidarność z krajem dotkniętym wojną, powierzali ofiary tej agresji.

A późnym popołudniem przybyli maturzyści podhalańscy. Zaczęli od majówki, a podczas Mszy św. w kazaniu usłyszeli, że zawierzając Matce trzeba nauczyć się patrzeć szerzej niż inni, myśleć o przyszłości, trzeba doceniać każdego człowieka, bo jest dla nas i darem i zadaniem. Na wzór Aleksandra Wielkiego trzeba szukać dla siebie mistrza, który poprowadzi, podpowie, poradzi. Eucharystię sprawowało 4 kapłanów; Ks. Michał, ks. Łukasz i ks. Bogdan  pod przewodnictwem ks. wizytatora Konrada Kozieła.

Dla nas takim Mistrzem, Którego bezgranicznie słucham, za Którym podążam powinien być nasz Pan Jezus Chrystus. Cy potrafię przyjąć Jego Słowo, które stawia wymagania?

Być dojrzałym - to patrzeć też w przeszłość, budować na przeszłości i doświadczeniu pokoleń  minionych. Szanować każdego człowieka. Zauważać go, być na niego wrażliwym.

 

A w Długopolu mieliśmy odpust na św. Floriana - patrona hutników i strażaków. Kaznodzieją odpustowym był ks. Krzysztof Karnas - proboszcz z Ostrowska. Nawiązał do filmu "Niebo istnieje naprawdę" - historia małego chłopca, syna pastora-strażaka, który przechodzi śmierć kliniczną. O kryzysie wiary współczesnych ludzi mówił ksiądz i podpowiadał, ze jedynym lekarstwem na wszelakie kryzysy jest pogłębienie relacji z Panem Bogiem. On jest najlepszym Lekarzem. Ale nam potrzeba odwagi i wytrwałości jak św. Florianowi.

 

Za zdjęcia z Ludźmierz dziękujemy Kindze, za zdjęcia z Długopola Adrianowi. Bóg zapłać.