Ekscelencjo
– Przewielebny Księze
Biskupie,
Przewielebni
Księzo Jubilaci i
zacni Pielgrzymi
Noc
ciemno, a w naszych dusach radość swieci,
bo my
się zebrali u Matki – Jej dzieci.
Jej
troskliwy uśmiech syćkie rany goi,
sprawio,
ze sie cłowiek mniej przysłości boi,
tego, co
niedobre we świecie sie dzieje
i zła,
co się dzisiok jawnie i w głos śmieje.
Coroz
bardziej plące się ludzkości droga.
W Maryi
nadzieja, ze uprosi Boga,
by
rozwikłoł syćko bez wojen, koranio
i by
świat już przysed do opamiętanio,
by
nastoł już pokój między narodami,
a w
Kościele jedność władała sercami.
Gaździna
Podhola modli sie za nami
i dązy
po świecie het, za górolami:
- do
Chicago, Brampton ido Jeruzalem,
do
Austrii, Florydy i po Polsce całej.
Ka ino
góroli rzuci zycio droga,
to tam
przez Jej ręce uwielbiajom Boga.
Dwadzieścia
pięć roków minyno jak mgnienie,
a ciągle
jest zywe tego dnia wspomnienie,
kie
Święty Jan Paweł Rózańca Świętego
mądrość
ukazywoł lo zycia ludzkiego.
I choć
zło sie ciągle usiłuje srozyć,
my
wierzymy w miyłość i moc Matki Bozyj.
Wy,
drodzy Kapłani, mocie
w tym swój udział,
kie to,
co duchowe, starocie sie w ludziach
obudzić
przez swoje modlitwy i trudy,
i Ziym z
Niebem łącyć niepojętym cudem
Ofiary
Mszy Świętej i zycio Wasego,
za
głosem wołanio Jezusa samego.
Niechze
On Wom za to, Księzo Jubilaci,
swojemi
łaskami obficie zapłaci.
I Wom,
Ekscelencjo, niech Bóg błogosławi,
bez
swojej opieki nigdy nie ostawi,
a nasa
Ludźmiersko słodko Matka Bosko
niechze
się serdecnie o Wos syćkich trosko.
Zofia
Truty
Ekselencjo – Przewielebny Księże
Arcybiskupie
Przewielebni
Kapłani, Zacni
Pielgrzymi
W
odpustowe święto witom Wos
serdecnie,
zato, zeście
s nami – dziękujym
Wom grzecnie.
Nas
odpust to cudne z Matkom jest
spotkanie.
Z
ufnościom co roku przychodzime na nie,
coby cześć
Jej oddać, za łaski dziękować
i pytać
o pomoc w scyrych, ufnych słowach.
Pomocy Maryi
trzeba na tym świecie,
bo zło z
wielkom mocom panosy sie przecie
i w coroz
to nowyj jawi sie postaci,
coby ino
cłowiek Boga z ocy straciył.
Tęsknota
do Boga tkwi zawse w cłowieku,
górole to
wiedzom i temu od wieków
jest nasza
kultura w Nim zakorzeniono
i z
Matkom Ludźmierskom na zawse złącono.
Ka
ludzie z Podhola, tam i Ona śpiesy,
być z
nimi w ichżyciu, w stropieniach pociesyć.
Jej
uśmiech raduje serca w Jeruzalem,
W
Amaryce, w Austrii i po Polsce całej.
Pamiętać
musime Rózaniec w Ludźmierzu,
kie Święty
Jan Paweł we wspólnym pocierzu
jesceroz
nom zbocył, ze z Matkom Jezusa
znojdzie
pokój, scęście kozdo ludzko dusa.
Ona nos cierpliwie
prowadzi doNiego,
do prowdy,
do światła, do scęścio wiecnego.
I
jednako kocho tych, co wiarom zyjom
i tych,
co ich serca lo Boga nie bijom,
ino Jej
serdusko okrutnie sie smuci,
kie się
cłowiek z pychom od Niego odwróci.
Matka zno
Jezusa, Jego nauki słowa
pragnie,
by cłek zechcioł wiernie je zachować,
bezkompromisowo,
nie według uznania,
bo jednako
wozne syćkie przykozania.
Nie jest
łatwo w casie zyciowej wędrówki,
ale pomóc
mogom duchowe wskazówki,
zaś mądro
pokora i prowdy sukanie
sprawi,
ze się wiara źródłem scęścio stanie.
Dzięki,
Ekscelencjo, za Wase wskazanio.
To nic,
ze wróg swoje oblicze odsłanio
i dozreWom
cęsto. Dobry Bóg jest s nami.
Niechze
On obficie darzy Wos łaskami.
Niech Matka
Ludźmiersko – wiernych wspomozenie,
umocnio Wos
w trudach, niesie pociesenie.
Zofia
Truty
Suma - dzieci:
Kochany
Księze Arcybiskupie
Jasno
jest jak słonko buzia nasej Pani,
ciesy sie
na pewno, żeście tu jest s nami.
I cało
dzieciarnia jest bardzo przejęto,
bo kie
Wos widzimy, to oznoco święto.
Matki
Boskiej Zielnej dziś som Imieniny!
Z radościom
się do Niej razem pomodlimy.
I za Wos
Jom pytać tyz bedziyme grzecnie-
- niech
Jezusa prosi za Wami serdecnie.
Bardzo
by me chcieli, byście mogli s nami
uciesyć się
w odpust z kramów z cukierkami.
Wiyme, ze
to byłby lo Wos problem wielki,
więc my
Wom zawcasu kupiyli cukierki.
Dołącome
donich jesce i bukiecik
od nos i
od syćkich podholańskich dzieci.
Zofia Truty - Czerwienne