BOŻE NARODZENIE 2011
2011-12-25 |
czytano: 627"By światło Chrystusa zawsze w nas zwyciężało" - przywitał wiernych ks. Proboszcz na Bożonarodzeniowej Pasterce AD 2011 złożywszy Dzieciątko Betlejemskie pod ołtarzem ludźmierskiej bazyliki. Górale jak zwykle dopisali, ze skrzyń powyciągali... "By światło Chrystusa zawsze w nas zwyciężało" - przywitał wiernych ks. Proboszcz na Bożonarodzeniowej Pasterce AD 2011 złożywszy Dzieciątko Betlejemskie pod ołtarzem ludźmierskiej bazyliki. Górale jak zwykle dopisali, ze skrzyń powyciągali góralskie stroje i przybyli powitać Maleńkiego. "Miłość Mnie sprowadziła na ziemię i Miłość Mnie zatrzymuje - mówił Pan Jezus do św. s. Faustyny, Apostołki Bożego Miłosierdzia. Noc Bożego Narodzenia - kontynuował ks. Proboszcz w homilii - to Noc objawienia się Bożej Miłości. Miłością właśnie, z pasterskiej groty Bóg rozpoczął drogę poszukiwania człowieka. A my, gdzie odnajdujemy się na Betlejemskich drogach? Wszystko, co stanowi o sensie naszego życia rozpoczęło się tej Nocy. Jakże wielki jest znak Betlejemskiego ognia, młodzi ludzie chcą rozpalić serca, rodziny. (...) Ludzie nie rozpoznali Bożego nawiedzenia i dziś też tak jest. Bóg ciągle poszukuje narodzin swojej Miłości. Jaką miłością powinno płonąć nasze serce?" - powtarzał za św. o. Pio kaznodzieja.
Kapłani wszyscy w góralskim albach, ornatach, lektor i psalmistka po góralsku, przygrywający podczas Eucharystii i kolędujący po Mszy św. zespół Podhalanie, orkiestra Straży Pożarnej uświetnili tę niezwykłą pasterkę. Na ołtarz polowy też zostało zaniesione Dzieciątko i Maryja z Józefem już się radują Obecnością Narodzonego. Niech i nasze serca rozraduje Przychodzący i szukający nas swoją Milością Bóg Dziecina. I pamiętajmy, lepiej przegrywać, ale z Jezusem niż wygrywać bez Jezusa.
Po sumie chór Magnificat wyśpiewał Narodzonemu Bogu swoją miłość i wdzięczność, za to, że stał się człowiekiem, że Słowo stało się Ciałem dla Ciebie i dla mnie i zamieszkało pośród nas.
s.DL USJK
Zdjęcia w galerii>>