Od Bałtyku po gór szczyty
2012-08-18 |
czytano: 55019 sierpnia w niedzielę w godzinach wieczornych przybyli do Sanktuarium Ludźmierskiego Pielgrzymi ze Skrzatusza. Przyszli pieszo. Rozśpiewani, roztańczeni, radośni, nie zmęczeni. "Pierwsze 4 dni były trudne - mówi Iwona - pęcherze, zmęczenie,... 19 sierpnia w niedzielę w godzinach wieczornych przybyli do Sanktuarium Ludźmierskiego Pielgrzymi ze Skrzatusza. Przyszli pieszo. Rozśpiewani, roztańczeni, radośni, nie zmęczeni. "Pierwsze 4 dni były trudne - mówi Iwona - pęcherze, zmęczenie, kryzysy, a potem wszystko ustało. Mogłabym iśc teraz na koniec świata".