Ładowanie...

Światło przyszło do swoich, a swoi go....

2011-12-16 | czytano: 616
I weszliśmy w drugą część Adwentu. Weszliśmy ze Światłem Betlejemskim, które przywiozły nam dzieci z Eucharystycznego Ruchu Młodych. A my wszyscy, ludzie adwentowi, razem z całym zastępem aniołków zawieźliśmy to Światło, gwiazdy i nasze...

I weszliśmy w drugą część Adwentu. Weszliśmy ze Światłem Betlejemskim, które przywiozły nam dzieci z Eucharystycznego Ruchu Młodych. A my wszyscy, ludzie adwentowi, razem z całym zastępem aniołków zawieźliśmy to Światło, gwiazdy i nasze serca pełne dobrych uczynków do Maryi i Józefa oczekujących na narodziny Syna w ludźmierskiej szopie, na ołtarzu polowym w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym.  Zawieźliśmy je bryczkami zaprzęgniętymi w pary koni. Dużo było radości i uciechy. Mimo zimnego wiatru, lodu pod nogami od Światła Betlejemskiego było nam nawet ciepło, bo przecież "Światło przyszło do swoich, a swoi go.... przyjęli"? Niech oczekiwany Zbawiciel - Światłość świata rozjaśni nasze życia, nasze drogi, nasze serca. Niech rozświetli mroki naszej codzienności, niech je przemieni i niech nas prowadzi Betlejemskie Światło do Żłóbka, do Boga, do Miłości i świętości. Rozświetlony Ogród niech nam przypomina, że Bóg czeka na nas w każdej chwili dnia i w każdej porze nocy.

s. DL USJK

Zdjęcia w galerii>>


Aktualności
^