Choć dopiero późnym wieczorem Światełko Betlejemskie dotrze do naszej Ojczyzny, a do nas jutro na wieczorną Mszę świętą - w małych sercach dzieci adwentowych wiele radości. Na początku rorat Ksiądz Proboszcz zauważył, że zrobiło się u nas jakoś anielsko, bo niemal wszystkie dzieci przyszły w anielskich strojach. I choć "śniega nie nasuło" - bryczkami zaprzężonymi w 3 pary koni pojechaliśmy na ołtarz papieski wioząc: żłóbek dla Dzieciątka, sianko, dekoracje choinkowe i nasze serduszka z dobrymi uczynkami. Zanim wszyscy dotarli pomodliliśmy się za przyczyną świętego Józefa za nasze rodziny. A potem całymi rodzinami zdobiliśmy zielone drzewka otaczające Maryję z Józefem oczekujących na narodziny Dziecka. Światło rozbłysło na ołtarzu i w całym Ogrodzie Różańcowym. Niech rozgrzewa i nasze serca miłością i pokojem.
Strona korzysta z plików cookies, dowiedz się więcej. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij