MBL pojechała do Austrii i zamieszkała w Brückl
2022-07-24 |
czytano: 1195Ks. Paweł Windak - srebrny jubilat zaprosił do siebie Gaździnę Podhala Matka Boska Ludźmierska w swoich kopiach w tym roku wyjątkowo dużo razy wybrała się z Ludźmierza w różne strony. Była w mieście na lodowisku - dzień uwielbienia i chwały; dojechała do Krakowa, by uczcić wielkiego patrona Polski św. Stanisława biskupa i męczennika, świętowała w Zakopanem pod wielka krokwią - 25 rocznicę pobytu i modlitwy św. Jana Pawła II przyjmującego hołd górali polskich. I wreszcie w odpust Matki Bożej Szkaplerznej wyruszyła w Alpy, do Austrii, do Brückl, gdzie zamieszka na stałe witając przed kościołem wszystkich przybywający swoim ludźmierskim uśmiechem. Pojechała z kapelą Podhalanie, p. prof. Anna Mlekodaj z Podhalanki, ks. Adamem Kudłacikiem reprezentującym księży z parafii.
Brückl to taki można powiedzieć austriacki Ludźmierz: widać z niego góry, tylko, że Alpy, a niedaleko, zaraz za tą polanką, na której tańcowali górale - jezioro - podobne do naszego Morskiego Oka, albo w naszym przypadku do jeziorek krauszowsko-długopolsko-ludźmierskich. Ładnie tam, podobnie jak u nas. I pewnie dlatego Matka Boska chciała tam pojechać. Ona lubi góry i jeziora. Górali polskich i austriackich.
Relacja z wydarzenia autorstwa prof. Anny Mlekodaj w załączniku.